|
NIEZALEŻNY SAMORZĄDNY ZWIĄZEK ZAWODOWY POLICJANTÓW
NSZZ POLICJANTÓW WOJEWÓDZTWA KUJAWSKO-POMORSKIEGO
Władze
Tu jesteś : Strona główna > Brak ubezpieczeń AC |
Policjanci sami wykupują ubezpieczenia, aby nie płacić za naprawy pojazdów służbowych
Zdjęcie: policja.pl, KWP w Szczecinie / kp
– Dewiza "Pomagać i chronić" może niedługo się zmienić na "Uważać i nie płacić". Dotyczy to kuriozalnego zjawiska, z którym zmagają się polscy funkcjonariusze. Radiowozy policji nie są bowiem objęte autocasco - pisze Marcin Gościński z INN:Poland.
Braki kadrowe i niedofinansowanie Policji są dość szeroko nagłaśniane, ale okazuje się że formacja ma też problemy, o których mniej się mówi, a są znaczącym utrudnieniem dla funkcjonariuszy. Chodzi o brak odgórnie wykupionego AC, przez co w przypadku uszkodzenia służbowego pojazdu, w tym w czasie interwencji, funkcjonariusze są zobowiązani do pokrycia kosztów naprawy.
A są to koszty niemałe. Na mocy ustawy z 7 maja 1999 r. o odpowiedzialności majątkowej w przypadku winy nieumyślnej "funkcjonariusz zapłaci za naprawę równowartość trzykrotnego uposażenia. Natomiast w przypadku winy umyślnej jest to całkowita rekompensata kosztów usunięcia uszkodzeń". Aby nie wydawać kroci na naprawy, policjanci samodzielnie wykupują ubezpieczenia OC, chroniące od odpowiedzialności za mienie powierzone.
W roku 2017 Rafał Jankowski mówił dla portalu motoryzacja.interia.pl: - To patologiczna sytuacja, że policjanci sami, za własne pieniądze, wykupują polisy. Gdy ich nie mają, w razie szkody muszą pokrywać szkody w radiowozach do wysokości nawet trzech pensji.
Problem do dziś pozostaje nierozwiązany. Powodem jest nieopłacalność ubezpieczenia - wydatki na objęcie policyjnej floty AC przewyższyłyby rzeczywistą wartość napraw.
Ta sytuacja może mieć wpływ na efektywność działań Policji jeżeli - kończy swój artykuł Marcin Gościński - "priorytetem nie będzie sukces interwencji i zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom, ale uniknięcie opłat za naprawę pojazdu".